Dziś kilka słów o kreacjach Sylwestrowych, dostosowanych do okoliczności. Jeśli mamy to szczęście, że prawdziwy królewicz zaprosił nas na wielki bal, to możemy się pokusić o wybór długiej sukni. Na wybiegach i w sieciówkach pojawiły się klasyczne modele, w których możemy poczuć się jak gwiazda Hollywood, stąpająca po czerwonym dywanie. I rzeczywiście te stylizacje wyglądają, jakby pochodziły z garderoby Rity Hayworth czy Marylin Monroe – mamy głębokie dekolty na plecach, suknie wąskie w biodrach i rozszerzane u dołu niczym wachlarz, opuszczone, hiszpańskie rękawy, a nawet ciągnące się po ziemi treny.
fot. H&M, Reserved, Ochnik, Mohito
Jeśli będziemy balować w klubie lub na domówce, wybierzmy raczej coś mniej zobowiązującego. Ukłon w stronę lat 90., pudełkowe, oversizowe marynarki, w okolicach Sylwestra pojawiły się w połyskującej, cekinowej wersji. Taka „marynarka po tacie” potraktowana jak mini sukienka, zestawiona z wysokimi szpilkami i ogromnymi, długimi kolczykami stworzy naprawdę wystrzałową stylówkę.
fot. Orsay, Gatta, H&M, Ochnik, Apart
O cekinach była ostatnio mowa wielokrotnie, ale też święcą one aktualnie swój wielki powrót i końca tej mody nie widać. Z nowinek mamy cekiny z efektem ombre (jako pierwszy wrzucił je na wybiegi dom mody Givenchy) oraz czarną, cekinową mini z długimi rękawami, w klimacie disco lat 80. Na uwagę zasługują wyszywane cekinami bomberki, a także midi spódnice z rozcięciem, które, jak już pisaliśmy, świetnie wyglądają z ciężkimi botkami na ulicy, a ze szpilkami dobrze wypadną na Sylwestrowym balu.
fot. Wojas, Ryłko, Gatta, Reserved
Szczupłe dziewczyny pokusić się mogą także o look, który można określić zdaniem „przed chwilą wstałam z łóżka” i nie chodzi tu o ubranie typu „pidżama party”, ale o szalenie modne obecnie sleep dresses, czyli długie lub krótkie, satynowe sukienki, z cieniutkimi ramiączkami typu spaghetti, przypominające nocne koszulki. Czasem pojawi się tu jakieś koronkowe wykończenie, albo klin z tiulu, całość jest delikatna i bardzo kobieca. Taka minimalistyczna sukienka dobrze prezentuje się z odważną, przerysowaną, asymetryczną biżuterią.
Kolejny motyw, który sprawdzi się podczas sylwestrowych szaleństw, to kombinezon. Welurowy, ze spodniami o wysokim stanie, z szeroką nogawką do połowy łydki będzie wygodną i elegancką alternatywą dla małej czarnej. W sklepach Alfa Centrum możemy upolować kombinezon w modnym odcieniu głębokiego granatu lub czerni.
fot. Orsay, Mohito, Reserved, Apart, Diverse, Sinsay
Obok cekinów, w sylwestrowo – karnawałowej modzie króluje tiul, mamy długie, tiulowe modele sukni dla księżniczek, w kształcie „linii A”, czyli z wciętą talią i rozkloszowanym dołem, mamy też tiulowe mini sukienki, z mnóstwem piętrowo naszywanych falbanek, które podczas tańca będą wesoło wirować. Mamy też w końcu zwariowane sukienki w stylu wiktoriańskim, z falbanami, koronkami, bufiastymi rękawami i bogactwem aplikacji – kiedy takie właśnie nosić, jeśli nie w sylwestrową noc.
Bardzo efektowne i wszechobecne są także koronki. Nosimy transparentne sukienki, z aplikacjami, w postaci metalicznych napów, piór, sztucznego futra. Najmodniejsze są czarne, ale mamy też sporo kremowych, w kolorze butelkowej zieleni i złota.
fot. wizerunkowe Adobe Stock